Wróć do bloga

Pęcherz Terrorysta – 10 sztuczek jak sobie z nim radzić

Zdarza Ci się oddawać często mocz, ale w małych ilościach? Masz problem z naglącym parciem na pęcherz, które zmusza Cię do udania się do toalety? Jeśli tak to ten wpis jest właśnie dla Ciebie. Co zrobić, kiedy pęcherz zaczyna nami rządzić? Kiedy parcie na pęcherz jest tak silne, że nie jesteś w stanie wytrzymać? Kiedy musisz z góry obmyślać, gdzie w centrum handlowym znajdują się toalety, żeby na pewno zdążyć lub gdy podczas podróży wysiadasz na każdej stacji benzynowej?

1. Napinaj mięśnie dna miednicy

Gdy odczuwasz silne uczucie parcia, mocno napnij mięśnie dna miednicy )[potocznie zwane mięśnia Kegla) i przytrzymaj skurcz jak najdłużej. Pęcherz zna napięcie dna miednicy, które wykonujemy po oddaniu moczu i odruchowo rozkurcza wtedy mięsień zwany wypieraczem moczu. Sprawdź, czy to zadziała również u Ciebie. Twój trening powinien opierać się o spokojne i wydłużone skurcze mięśni dna miednicy. Oczywiście nie zapominaj o tym, że najlepszym rozwiązaniem jest regularny trening mięśni dna miednicy, który wycisza pęcherz i zmniejsza częstotliwość oddawania moczu oraz ilość naglących parć.

2. Stosuj techniki rozluźniające

Zatrzymaj się i oddychaj głęboko. Spróbuj rozluźnij całe ciało. Pomoże Ci w tym skupienie się na każdej części ciała po kolei: możesz zacząć od głowy, twarzy, ramion, próbując stopniowo rozluźniać dalsze partie mięśniowe aż po czubki palców u stóp.

3. Pomóż sobie uciskiem

Być może robisz to nawet nieświadomie, siedząc na szwie jeansów i przyciskając go do krawędzi krzesła, gdy odczuwasz parcie. Możesz też po prostu pomóc sobie dłonią i ucisnąć krocze lub okolice łechtaczki. To powinno przynieść chwilową ulgę.

4. Uspokój pęcherz rozmową

Z pęcherzem jak z dzieckiem 😉 Gdy chce zrobić coś wbrew naszej woli, stanowcze „NIE” może nie wystarczyć. Spróbuj sposobem i zacznij z nim rozmawiać, powiedz np. „wiem, że możesz jeszcze poczekać, uda nam się, tylko spokojnie” lub „jeszcze tylko porozmawiam przez telefon, sprawdzę pocztę…”. Po uspokajającej rozmowie, odwróć swoją uwagę i zacznij myśleć o czymś innym.

5. Kontroluj to, co i ile pijesz

Zrezygnuj z kawy, alkoholu, napojów gazowanych, szczególnie cola-coli, czarnej herbaty, soku grejpfrutowego. Pij przede wszystkim wodę, min. 1,5 l, najlepiej w temperaturze pokojowej. Mocz musi być rozrzedzony, by nie podrażniał pęcherza. Uspokajająco działa również sok z żurawiny.

6. Zwróć uwagę na to, co jesz

Wyciszająco na pęcherz działają pestki z dyni, drażniąco gruszki i grejpfruty. Obserwuj swoje ciało, na co reaguje dobrze, a co powoduje nasilenie problemów z pęcherzem.

7. Idź na spacer

Poproś partnera o masaż stóp, wykonuj ćwiczenia oddechowe, zapisz się na masaż klasyczny. Zwykły spacer i regularny ruch, bez skoków i biegów, również wpłynie pozytywnie na Twój pęcherz. Nauczy się on reagować prawidłowo w różnych sytuacjach.

8. Zapanuj nad stresem

Wiadomo, że w dzisiejszych czasach łatwiej powiedzieć niż zrobić. Spróbuj jednak zastanowić się, czy przypadkiem jakieś szczególne wydarzenie nie zapoczątkowało nadreaktywności Twojego pęcherza. Sprawdź, czy problem wymaga interwencji specjalisty i przede wszystkim nie bój się szukać pomocy. Przewlekły stres nie jest Twoim sprzymierzeńcem. Zadbać o wizytę u fizjoterapeuty uroginekologicznego i rozpocznij ćwiczenia. By pozbyć się obaw, że możesz nie zdążyć do toalety.

9. Wychowaj swój pęcherz

Być może oddajesz mocz na „zapas”, np. przed wyjściem, bo potem nie będzie okazji lub przed wysiłkiem, w obawie przed utratą moczu. Jeśli zrobisz z tego regułę i zaczniesz korzystać z toalety zanim poczujesz parcie, przyzwyczaisz do tego pęcherz. Nie martw się, możesz odwrócić tę sytuację i odraczając udanie się do toalety stopniowo o 5 – 10 min, przywrócisz prawidłową częstotliwość oddawania moczu.

10. Skonsultuj się ze specjalistą

Każda z nas jest inna. Czasami zmiana stylu życia i złych nawyków wystarczy. Często jednak potrzebna jest interwencja specjalisty, w oparciu o dokładną diagnostykę. Na naszej stronie w zakładce „Nasi specjaliści”) znajdziesz Fizjoterapeutę najbliżej Twojego miejsca zamieszkania. Skonsultuj z nimi swoje objawy i podejmij zalecane w Twoim przypadku leczenie.

>>> Rozpocznij treningi <<<